3 błędy przeprowadzkowe, których należy unikać

Przeprowadzka to spore wyzwanie, które generuje dużo wysiłku i pożera mnóstwo czasu, dlatego warto podejść do niej z głową, by przebiegła jak po maśle. Ponieważ większość z nas przeprowadza się rzadko, nieuchronnie popełniamy błędy, które mogą kosztować wiele nerwów i pieniędzy. Jak ich uniknąć? Oto krótki poradnik dotyczący rzeczy, jakich lepiej się wystrzegać.

Zostawianie wszystkiego na ostatnią chwilę 

To bardzo powszechny błąd. Wiele osób zupełnie nie zdaje sobie sprawy, jak wiele czasu zajmuje przeprowadzka – i nie chodzi tu o samo przewożenie kartonów, ale czynności takie jak przegląd dobytku, znalezienie firmy przeprowadzkowej i rezerwacja terminu, wszelkie sprawy formalne, a wreszcie samo pakowanie i sprzątanie. Im dłużej mieszkamy w danym miejscu, tym więcej rzeczy gromadzimy, co wydłuża i komplikuje proces przeprowadzki.

Często klienci zostawiają pakowanie na ostatnią chwilę i są bardzo zaskoczeni, że jeden wieczór nie wystarczy na umieszczenie wszystkich posiadanych przedmiotów w torbach czy pudłach oraz rozkręcenie i zabezpieczenie mebli czy większych sprzętów do transportu. W efekcie pojawia się stres, gdy o umówionej godzinie pojawia się samochód transportowy, a dobytek nie jest spakowany nawet w połowie – mówi pracownik usługi transportowe Kraków.

Chaotyczne pakowanie 

Drugim często popełnianym błędem jest chaos podczas pakowania, gdy do kartonów wrzucamy wszystko „jak leci”. Po pierwsze, może to skutkować uszkodzeniem przedmiotów w transporcie, a po drugie znacznie utrudnia i wydłuża rozpakowywanie, a gorączkowe poszukiwanie szczoteczki do zębów czy śrubek do mebli w nowym mieszkaniu każdego potrafi wytrącić z równowagi. Warto zatem poświęcić trochę czasu na logiczne spakowanie rzeczy z podziałem na kategorie (naczynia, ubrania, zabawki, narzędzia etc.) lub docelowe miejsce (kuchnia, łazienka, salon), dokładnie podpisać wszystkie pudła i przygotować sobie „torbę przetrwania” z podręcznymi przedmiotami na pierwsze dni (ubrania na zmianę, kosmetyki, kapcie, piżamy i tym podobne).

Rezygnacja z pomocy 

Nawet jeśli wydaje się nam, że z przeprowadzką poradzimy sobie sami, lepiej dobrze to przemyśleć i rozważyć skorzystanie z usług transportowych lub poprosić o pomoc znajomych. Czy na pewno wszystko zmieści się do bagażnika? Czy damy radę znieść ciężkie sprzęty po schodach? Czy chcemy ryzykować zniszczenie cennych przedmiotów podczas transportu? Kto zajmie się dziećmi lub zwierzętami w czasie przeprowadzki? Odpowiedź na te pytania pomoże uniknąć kolejnego błędu przeprowadzkowego.